wtorek, 28 lipca 2015

Pożegnanie kulinarnej przygody.

Zapach mięty, dziurawca, rumianku i piołunu towarzyszył nam przez całą niedzielę… Za nami ostatnie "bajanie na sianie" tego lata – pełna zawiłości niezwykła historia o tym, co może zdarzyć się na łące nad rzeką wśród zapachu polnych ziół i opowieść o magicznej roślinie, jaką jest len. Mimo deszczu oddaliśmy się letniemu nastrojowi wijąc wianki z ziół i zabawki z sitowia. Poznawaliśmy zioła z okolicznych łąk, ich nazwy, znaczenie, magiczną i medyczną moc uzdrawiania, wykonywaliśmy zielniki. Tym razem brzuchy napełniliśmy zupą ugotowaną z łąkowego szczawiu. Ostatnią pamiątką zabraną z wakacji w Swołowie były motanki – lalki szmaciane wypełnione magicznymi ziołami – wrotyczem, makiem i bylicą – talizmany spełniające wszystkie pragnienia. Pozwolą nam spełnić nasze wakacyjne marzenia, miejmy nadzieję, że także to małe marzenie o powrocie do tego miejsca. Dziękujemy wszystkim bardzo, bardzo mocno za wspólny czas, za chęć spotkania, wspaniałą zabawę i wielką niezapomnianą muzealną przygodę! Spotkamy się ponownie w następne lipcowe niedziele…. Już za rok! Do zobaczenia!












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz